Codziennie rano, między 6 a 9, przejeżdża 4 razy. 2 razy w stronę Durres, 2 razy w stronę Golem. Nie da się go zignorować – swój przejazd obwieszcza nieustępliwym hałasem klaksonu. Wszak semaforów brak, a ludzie chodzą po torach jak po promenadzie. Z psami, kozami, z zakupami. Metr od nich ustawione są stragany i krzesła sprzedawców. Codziennie przygotowana byłam do porannej misji – uchwycić przejeżdżający pociąg obok takiego straganu. Gdy tylko usłyszałam pierwszy klakson, chwytałam aparat w dłoń i wybiegałam na ulicę do najbliższego przejazdu kolejowego, aby uwiecznić rytualny teatr na drodze.
A sytuacja wyglądała widowiskowo. Kierowcy samochodów zupełnie nie zastanawiali się, czy po tych torach może coś jechać. Jechali bezczelnie przed siebie nie patrząc nawet na drogę. Głośniki często zagłuszały klakson nadjeżdżającej lokomotywy, a wysoki mur przy samych torach utrudniał widoczność. Sygnalizacji brak, semaforów brak. Kiedy wybrzmiały pierwsze dźwięki pociągu, na drogę wychodził starszy sprzedawca pobliskiego sklepu wyposażony w laskę. Stawał na środku drogi, na torach, i zaczynał misję ostrzegania kierowców przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Na początku nikt sobie nic nie robił ze starszego pana machającego laską, dopiero przed samym przejazdem pociągu kierowcy zaczynali się zatrzymywać. Scenę widziałam kilkakrotnie i zawsze mnie dziwiło, że nie doszło do żadnej kolizji.
Pociąg jechał wolno, wagony miały wybite szyby, były pomalowane z każdej strony, a drzwi ostatniego były otwarte. Alternatywny sposób wyjścia 🙂
Wokół torów kręci się życie, wystawione fotele podwyższają komfort miejsca.
Kiedy oglądałam budynek dworca kolejowego w Golem, byłam przekonana, że to opuszczona stacja. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zauważyłam ogłoszenia na drzwiach i niebieskie plastikowe fotele dla podróżnych. Wokół dworca biegały kury i koty, nieopodal pasły się krowy, a na “parkingu” leżał karton z małymi, żółtymi kurczakami.
Chociaż budynek błędnie uznałam za niedziałający, z pewnością nie pomyliłam się z oceną patrząc na sygnalizację na torach. Te światła nie mają prawa działać.