Belgradzka góra Avala

Wystarczy dojechać do pierwszego w Serbii Lidla, otwartego w październiku tego roku, a potem przesiąść się na autobus, który po 20 minutach zatrzyma się u stóp wzgórza Avala. Po kolejnych 25 minutach spaceru pod górę w lesie można już zobaczyć z bliska wieżę, która mieni się po zmroku wszystkimi kolorami.

Pojechaliśmy tam w październikowy weekend z serbskimi przyjaciółmi, którzy pokazali nam jak się spędza popołudnie na świeżym powietrzu. Na górze bowiem pochowane są między drzewami drewniane stoły, wokół których zbierają się serbskie rodziny i ich znajomi, aby wspólnie delektować się miejscowymi przysmakami. Wyjaśniło się wtedy, dlaczego Serbowie mieli tak ciężkie plecaki – na stół zaczęto wyciągać chleb, szynki, sery, ajwar, nie zabrakło też domowej rakiji.

Po tej mini przerwie (2h) poszliśmy zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza. Jest to pomnik wybudowany w latach 30 w celu uczczenia pamięci żołnierzy poległych w I wojnie światowej.

Wieża telekomunikacyjna została zbombardowana w 1999 przez NATO, ale kilka lat temu odremontowano ją i wyposażono w szybką windę:). Wyjechaliśmy w najlepszym momencie, bo trafiliśmy na piekielny zachód słońca.

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O MNIE

Jeśli szukasz pomysłów na krótki wyjazd po Europie, dobrze trafiłeś! Admiratorka porannej kawy, europejskiego kina i bałkańskich klimatów zaprasza na przygody szlakiem niecodziennych atrakcji w stolicach i miasteczkach.

OSTATNIE POSTY

KATEGORIE